[PL] Ciekawe: dlaczego wrzucenie pliku jpg do pdf-a nie jest pożądane?

W tym artykule przyglądamy się sytuacji w której klient przysyła strony gazet do druku w JPG, a na prośbę o PDF, nie generuje plików poprawnych dla druku gazet, tylko przysyła JPG zagnieżdżony w PDF.


Właściwie z grubsza możemy chyba rozdzielić dwa typy drukarni: takie w których ważna jest jakość obsługi klienta i takich w których jest to drugorzędne. I nie, nie zamierzamy tutaj nikogo ganić, ani krytykować, ani tym bardziej obrażać i uważać, że jedna jest lepsza od drugiej.


Lepsza wyższa jakość obsługi, czy niższa cena?

W rzeczywistości oba rozwiązania są ważne i potrzebne, o ile są dobrze akcentowane, tj. o ile sygnalizowane jest w nich podejście do klienta, co najczęściej ma miejsce. Drukarnie bardzo tanie, często równa się zautomatyzowanie wielu procesów i ograniczenie kontaktu z klientem. Drukarnie droższe podejście często mają inne. Właściwie to najczęściej drukarnie w których bardzo ważna jest obsługa klienta, są skierowane do klientów biznesowych, czyli np. drukarnie wysokonakładowe, bądź proponujące nieszablonowe rozwiązania, więc są z myślą o klientach, którzy wykonują zlecenia droższe i nauczeni doświadczeniem wolą zapłacić więcej, aby mieć większą pewność, że pliki zostaną wydrukowane poprawnie. Zaś te, w których obsługa jest drugorzędna, najczęściej skierowane są do klienta masowego, detalicznego, który oczekuje niskich cen, a w przypadku błędów w druku, strata jest na tyle mała (np. druki detaliczne za kilkadziesiąt zł), że klient wykona odpowiednie poprawki i wydrukuje publikację raz jeszcze.


Druk najtańszy ostatecznie nie zawsze najtańszy

Zdarzają się oczywiście klienci, którzy poszukują najtańszych rozwiązań, nie zważając na jakość obsługi i kończy się to często tak jak w przypadku jednej z firm, która sprzedawała produkt w jednej z sieci marketów w pudłach na których wydrukowane były pliki podglądowe, czyli wszystko było rozpikselowane i ze znakami wodnymi. Druk był wysokonakładowy, więc najpewniej wykonywany w Chinach (bo pewnie taniej), gdzie nikt nie zwracał uwagi na jakość. I choć ostatecznie to klient odpowiada za przesłane materiały, to w drukarniach nie najtańszych takie rzeczy są wychwytywane i zwracane do zmiany – po to, aby produkt, jaki otrzyma klient był wysokiej jakości, bo klient zadowolony, to klient powracający.


Specyfika druku gazetowego/prasowego

Ten zawiły wstęp na temat działania drukarni, w tym drukarni gazetowych i prasowych, nie pojawia się bez powodu – druk gazetowy, prasowy to druk przede wszystkim biznesowy i wysokonakładowy, droższy niż kilkadziesiąt, czy kilkaset zł. Ważne zatem dla klienta powinno być to, aby jakość obsługi była na wysokim poziomie. Z takiego założenia wychodzimy przynajmniej w

drukarni gazetowej DWP

, gdzie weryfikacja materiałów to jeden z ważniejszych kroków. I nie bez powodu. Ilość wychwytywanych błędów, może być liczona w setkach jak nie tysiącach. Od rozpikselowanych zdjęć, nawet po błędy ortograficzne, bądź techiczne (jak niezmieniona data w gazecie). Staramy się takie rzeczy wychwytywać… i dlatego zwracamy szczególną uwagę na to, czy czcionki w pliku są zagnieżdżone poprawnie, tj. powinny być zamienione na „krzywe”. Więc na pewno nasze usługi nie są najtańsze na świecie, ale porównując straty jakie zaoszczędziliśmy Klientom z powodu wychwyconych błędów – na pewno warte są ceny.


No, ale właściwie po co taki przydługi wstęp i informacja i procesie weryfikacji?

Ponieważ jeśli profesjonalne studia graficzne i graficy podsyłają pliki zgodne ze specyfikacją, to osoby nie zajmujące się taką grafiką mają z tym problem. Działy graficzne naszej 

drukarni gazetowej DWP

starają się wychwytywać największe problemy i instruować jak nanieść poprawę (lub pomagają w tej kwestii), ale jest jeden problem, który pojawia się powszechnie: strona przysłana jako JPG, a po prośbie, aby był to plik PDF, wrzucenie strony JPG do PDF-a. A to nie rozwiązuje problemu.


A na resztę artykułu zapraszamy na stronę

drukarni gazet DWP


You can read it in english